ツ

Moja lalka już zamówiona, co prawda na listę ,,Leci do mnie" wpisałam ją trochę wcześniej. Bo było już pewne, że będzie moja. ツ Sorry, ale nie potrafię się tego cholernego tsu wyzbyć :D Jest świetną alternatywą dla zwykłego uśmieszku.
...
Ale, ale- wracając do naszych ,,przyziemnych" spraw. Jest lalka, przed meetem we Wrocku (17.02) najprawdopodobniej już przyjdzie, a więc możecie na 50% spodziewać się jej na spotkanku, o ile zamierzacie iść.

Aha, nagle mi się przypomniało, ,,drobna" sprawa odnośnie meetu: Nie wiem, czy się na nim pojawię. Stało się coś fajnego, dzięki czemu mogłabym obejrzeć kawałek świata, ale o tym dopiero, jak stuprocentowo upewnię się, że nic nie pójdzie już nie tak i że ,,tam" pojadę. Gdzie...? A to nieważne ツ Niech Was teraz zżera ciekawość. Szegnam :D 

Dal Multinic DeLorean

Myślicie że to arrival? W takim razie żeście się przeliczyli : D

Ale tak właściwie, mieliście w tym trochę racji, bo Moka Ibuki Takemura już jutro zamawiać swoją wymarzoną Dal Multinic DeLorean i cieszyć się jak dziecko z lizakiem reklamowanym w telewizji w ręku :)

EDIT: Przypomniało się tej Moce, że napisała Wam, iż chce Grella. Owszem... chciałam. Ale najwyraźniej było to tylko chwilowe zauroczenie, tylko silne, gdyż chęć na Grell przeszła mi po kilku dniach. Lorean chciałam już dość długi kawałek czasu, więc- przy przypływie pieniędzy, który mnie spotkał- myślę, że sprawiedliwie by było ją zamówić.

Tym bardziej, że na iBeju ostatnia aukcja :D

Z Singapuru, jakby kogoś to interesowało.

                                                                                                   Papadky MiśŚolGyy XD
(to był troll jakby coś)

Nie masz prawa mieć Pullip, dziecko...

Hm. Zacznijmy od tego, że tytuł to nie moje słowa, żebyście się do mnie nie zrażali... XD Ten wpis to przestroga dla wiecznych krytyków i ludzi z niczego nie zadowolonych. Kiedyś mi to imponowało, na moment nawet stałam się jedną z Was, ale w końcu przejrzałam na oczy i z tym skończyłam. Oświadczam, iż tacy wieczni krytycy nie są tu mile widziani. A o co chodzi...?

1. Nie masz prawa mieć Pullip, dziecko...
Wszystkim odwaliło ostatnio z jakimiś prawami do posiadania Pullip. Pullip = lalka, nie ma przepisu mówiącego że w Polsce nie wolno mieć lalek! A to, jak kto o nią dba to jest jego sprawa, nie podoba Wam się- nie musicie na takiego bloga wchodzić. Wiecie, że takie hejty i szczucie mogą prowadzić do poważnej stopniowo depresji?

2. Pullipy, lalki tylko do zdjęć.
Obalmy ten mit, ludzie! Niby gdzieś tam (gdzie?) napisane jest, że to lalki do zdjęć i stylizacji. Zgubiło się słowo ,,kolekcjonerstwo"! Nie każdy lubi robić zdjęcia, a każdemu Pullip może się podobać. Nie lubi robić zdjęć, ale to nie znaczy że lalka będzie mieć z nim źle! Może nawet będzie mniej zmęczona pozowaniem XD

3. Skrytykuję WSZYSTKO.
Opiszę to historyjką, bo tak jest najłatwiej. Wchodzi sobie taki ,,bóg zdjęć" na jakiegoś bloga, widzi- zdjęcia troszkę gorsze, ale widać postępy porównując z pierwszymi zdjęciami. I lecą słówka: ,,Nie potrafisz robić zdjęć, nie zasługujesz na miano posiadaczki Pullip. Lepiej sprzedaj ją komuś, kto lepiej się nią zajmie i zapomnimy o całej sprawie. ;-;" (nie jest to rzeczywisty cytat). Autorowi robi się przykro, zamyka się w sobie i w ogóle. Czy to mądre?

                                                                                                                  Zastanówcie się. Do widzenia.

Zdjęcia do opisów lalek 18.02 lub 19.02 - Pullip Grell, największe marzenie Ibu.

Cześć... c:
Jak pewnie zdążyliście zauważyć, robienie zdjęć nie jest moją pasją, to ustawianie i pstrykanie bardziej mnie męczy niż daje jakąkolwiek satysfakcję. Od dziś lalki kolekcjonuję, raz na jakiś czas jakaś sesja... proszę nie hejtować.

A tak przy okazji - myślę, że moglibyście chcieć wiedzieć, na jaką lalkę zbieram. Otóż jest to Pullip Grell. Niestety z PullipStyle wyprzedana, pozostał tylko eBay i kosmiczne ceny. Cóż... widocznie czymś sobie na ten los zasłużyłam.

PS: Czy Wy też wierzycie, że nic na świecie nie dzieje się przypadkowo? Ja uważam, że wszystkie losy i światy toczą się kołem, wszystko czymś owocuje, nic nie dzieje się przypadkiem. Wszystko ma za zadanie nas czegoś nauczyć... wiem że truję jak jakaś sekciarka, ale to po prostu moje przemyślenia.

Pa *$*

Witam wszystkich tu zgromadzonych : D

Jak widzicie, założyłam nowego bloga. Nie wiem czemu, ale jakoś ciągnie mnie do blogowania : D Na Facebooku miałam co prawda pisać, ale... jak na moją opinię to taki portal bardziej społecznościowy (odkryłam Amerykę, wiem) niż bloggerski. Wróćmy do tematu - więc znacie mnie z Face i Pingera. Będę się udzielała na Facebooku, ale Pinger to już historia, pisałam zresztą~

Ale są tu pewnie i osoby, które mnie nie znają. Wypada się więc przedstawić.
Krótko, zwięźle i na temat:
Mam 11 lat, interesuję się lalkami kolekcjonerskimi, mam dwa Pullipy - Pullip Miku Hatsune o imieniu Sayuri i Pullip Mami Tomoe o imieniu Nyu, oglądam Anime, jak na razie nie czytam Mangi, uczę się japońskiego, jestem dziewczyną c: 

To tyle... c; Pa, do następnego wpisu, kontakt załapiecie ze mną na podanych stronach:
facebook.pl - Moka YI Takemura
pinger.pl - Nihonese No Musume (nihonese.pinger.pl)
zapytaj.onet.pl - Watashi. (z kropką)
No i oczywiście tutaj : D 

                                                                                                                                  Ok. Pa ; 3